sobota, 5 stycznia 2013

Odpowiedź na komentarze. Decyzja

Stwierdziłam że napisze od razu nową notkę bo chyba, nie chyba tylko na pewno podjęłam już decyzję. Ale zanim wam powiem to przeczytajcie to co chciałam odpisać osobom które pisały do mnie w komentarzach.

O matko aleście mi namieszali! 5 minut temu byłam na 90% zdecydowana na Francję. A teraz?! Już kompletnie nic nie wiem... Znaczy wiem, że nie chcę jechać do Niemiec, to i tak postęp... A czemu jednak Francja? Stwierdziłam że później łatwiej mi będzie wyjechać do Francji niż Brazylii. Łatwiej utrzymać kontakt i w ogóle, można się zawsze spotkać w wakacje czy ferie. Właśnie później jak się wyprowadzę z tego kraju (czyt. Polska) to będę mogła jechać do Kanady, Francji, na Madagaskar, Seszele, Belgii... A z portugalskim tylko do (z tych większych/bardziej popularnych krajów) Portugalii i Brazylii...

@Alice - Australia... baaardzo bym chciała, ale rodzice powiedzieli powiedzieli że za drogo, za daleko i ogólnie są na nie...
@G. - do Stanów nie pojechałam ponieważ nie było miejsc... Zgłosiłam się hmm właściwie jakoś w październiku.... Później poszłam na spotkanie i w ogóle. Właściwie to pierwszy raz z Rotary rozmawiałam we wrześniu/październiku 2011... Ale wtedy rozmawiałam z jakimś nie ogarniętym panem, który mi powiedział że jest jeszcze czas i mam się zgłosić po nowym roku aby jechać na 2013/14 nie coś zamieszałam... Nie no generalnie chodziło o to że gdybym wtedy była uparta i wiedziała na czym stoję to na 100% bym pojechała... Bo może byłabym najwcześniej zgłoszoną osobą ale miałabym pewność że pojadę... Zgłaszaj się jak najszybciej. A w ogóle skąd jesteś? I jaki klub?

Więc dzisiaj zapadła decyzja. Jadę na rok do FRANCJI. Jestem szalona. W życiu nie uczyłam się francuskiego i nigdy nie byłam we Francji. W sumie to umiem policzyć do trzech i powiedzieć jak mam na imię, to nie wiele mniej jak po niemiecku. Więc stwierdziłam że nic nie mogę stracić, a wręcz tylko mogę zyskać decydując się na Francję. Wiem że w Brazylii są może ładniejsze widoki, nie chociaż jak dla kogo... Ja na przykład jak rozmawiałam z Jenissą i z panem z Rotary i miałam się zdecydować poprosiłam Jen aby mi pomogła to wysłała mi zdjęcie z Brazylii i obok zdjęcie z Francji, pyta się mnie co mi się bardziej podoba. Ja nie wiedziałam co mam odpowiedzieć. Nie umiałam wybrać... czekajcie wysłała mi coś takiego:


i się mnie zapytała które... Ja na prawdę nie umiem wybrać... W tym po lewej chciałabym odpocząć, spędzić wakacje, może trochę dłużej a w tym po prawej budzić się co rano... Jen się załamała.. ;) powiedziała że coś ze mną nie tak i wysłała mi kolejny test: quoi - que. Oba oznaczają to samo, które ci się bardziej podoba? wtedy też nie wiedziałam... W końcu się przemogłam i napisałam że jadę do.. Francji. Koniec mam dosyć wybierania, podejmowania decyzji i tak dalej. Zwłaszcza że jak bym się zdecydowała na Brazylię to musiałabym jeszcze wybrać gdzie chcę jechać i kolejne dylematy... Więc powiedziałam nie. Jadę do Francji. Nauczę się francuskiego. A jak będę umiała francuski to łatwiej mi będzie się nauczyć portugalskiego, bo mam plan pojechać do Brazylii na 3 miesiące po maturze, lub jakoś na studiach. Tak i to chyba na tyle... Nie w sumie nie wiem... Cholernie boję się jechać do Francji, przez opinię o ludziach i w ogóle ale DAM RADĘ!

Założyłam drugiego bloga.

Bienvenue sur aventuriers français - Witaj francuska przygodo!

Dodam że autorką tytułu jak i adresu jest Jenissa Ja nie miałam pomysłu i weny. A ona mi tak pięknie wymyśliła adres :) Matin francaise - francuski poranek :D

Tego bloga zostawiam. Dla siebie :) W sumie jest mi strasznie przykro, że nie pojadę do USA... Ale od początku mówiono mi 'nie nastawiaj się za bardzo nic nie jest pewne...' Ale ja podskórnie wierzyłam że się uda.. Niestety widocznie tak miało być. Mam spędzić najcudowniejszy rok mojego życia we Francji. Ok dam radę, będzie fajnie :) Tylko JA mogę uczynić moją wymianę najfajniejszą na świecie.

Zapraszam do śledzenia mojego bloga o wymianie do Francji. Może być nawet ciekawiej niż w Stanach.
ŻEGNAJ AMERYKO! WITAJ FRANCJO! <3








17 komentarzy:

  1. Brakuje mi jedynie przycisku "lubię to".
    Opisałaś to tak pięknie, że aż Ci zazdroszczę tej Francji.. serio!
    Francja jest tak cholernym krajem... ale to właśnie Tobie jest pisana i cieszę się, że w końcu się zdecydowałaś. Zapewne teraz będziesz obrzucać mnie na fb nowościami na temat Francji - szczerze, już się boje.
    Ej nie... kończe ten komentarz bo im dłużej patrze na tego posta i w ogóle to jestem zazdrosna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam kiedyś na wymianie w północnej Francji (tylko na 10 dni) i z moją host siostrą nadal utrzymuje kontakt :) Na twoim miejscu chyba też bym tak wybrała. Mimo,że w Brazylii piękne widoki itd, ale Francja wydaje się być bardziej "bezpieczniejsza" Przynajmniej moim zdaniem :)
    A Francuski to piękny język, zazdroszczę Ci, że się go tak płynnie nauczysz :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Jen, i dziękuję Anonimku, ja ostatnio (w październiku) byłam na takiej tygodniowej wymianie w Holandii i czekam teraz do kwietnia aż do mnie przyjadą <3 I cieszę się że znalazł się ktoś komu się podoba mój wybryk z Francją :P
    Jenissa sama sobie chyba też zazdroszczę :P a z informacjami to jeszcze nie poczekaj jakieś kilka dni :P I mi też baaaardzo często brakuje przycisku 'like'... Ale to tylko pokazuje nasze uzależnienie od facebooka...

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaa no i jeszcze kwestia tego czy we Francji jest bezpieczniej niż w Brazylii... Tego do końca nie wiem... Tak jak pisałam w notce bardziej boję się wyjazdu do Francji niż Brazylii... W Brazylii na pewno są slumsy i bieda, ale o francuzach krąży niezbyt miła opinia... Wszyscy co byli w Brazylii albo jadą ale po prostu tam mieszkają mówią że w aglomeracjach jest bezpiecznie. Ale we Francji na pewno jest bezpieczniej i jesteśmy do takiego bezpieczeństwa przyzwyczajeni, to w końcu Europa.

    OdpowiedzUsuń
  5. No cóż ja nie mam nic do powiedzenia, życzę Ci jak najbardziej udanego roku ;)
    Myślałem, że wybierzesz Brazylię , ale jednak masz rację że Francja m więcej plusów ;)
    Może nawet rodzice Cię odwiedzą ? ;) Tylko masz nas informować na bieżąco ! Nie tak jak taka dziewczyna która już we wrześniu skończyła bloga !
    Jestem Maciek - tak w ogóle to ja też chcę jechać na wymianę za 2 lata, bonne chance !

    OdpowiedzUsuń
  6. Maciek, przepraszam xD jasne że będę prowadziła bloga!!!! rodzice by mnie chyba zabili! ja sama bym się zabiła! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Napisz jakas notke na nowym blogu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jasne napisze, ale nie wiem czy dzisiaj bo mam jutro dużo kartkówek i w ogóle i jeszcze aplikacja... więc nie wiem kiedy się pojawi.. Ale raczej nie będzie w niej nic specjalnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. mam pytanie-do rotary będę się ubiegała o miejsce w listopadzie (wyjadę w przyszłym roku-mam nadzieję :)) )
    czy nie ma miejsca do usa, bo za późno składałaś? jak tak to kiedy składałaś? odpowiedz błagam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. zgłosiłam się jakoś pod koniec października 2012. A u ciebie ktoś był wcześniej na wymianie starsze rodzeństwo czy coś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rodześntwo nie, a co?
      znam jedynie sporo ludzi z mojej szkoły, którzy wyjeżdżali i tyle...
      jeeeju, końcowy termin to był początek listopada... to strasznie dużo chętnych jakoś...

      Usuń
    2. Sorry,że się Wam tak wtrącę, ale Rotary to najtańsza z wymian dlatego.
      Maciek

      Usuń
    3. Nie to, że najtańsza - bo tu jest dużo innych aspektów które są inne, ale to, że po prostu na całą Polskę było tylko 7 miejsc do USA.

      Usuń
    4. Tylko 7 ;o ?
      Pod względem finansowym: To jest najtańsza wymiana na inny kontynent, jeżeli chcesz pojechać samemu bez żadnych stypendiów itp.
      Jenissa, a orientujesz się ile było miejsc do Kanady, Brazylii itp. ?

      Usuń
    5. Tak tylko 7 :<
      Do Brazylii dużo. Jak chcesz do podam Ci namiary do pana który zajmuje się bezpośrednio tym krajem, sama się do niego zgłosiłam i on mi załatwia sprawy związane z moją wymianą. Do Kanady też bardzo mało, obawiam się że nawet mniej niż do Stanów.
      A pytałam czy był na wymianie bo tak czasami jest trochę prościej, jeżeli ktoś już wcześniej był.. Ale to też nie zawsze.
      Aha i mam prośbę. Podpisujcie się jakoś, dziwnie się pisze do ANONIMA...

      Usuń
    6. To ja Maciek pisałem ten przedostatni komentarz z finansami i przepraszam za moją zbytnią pewność w komentarzach oraz widzę, że muszę się jeszcze dużo nauczyć o Rotary.

      Usuń
    7. Do Kanady było 1 miejsce.. tak w gwoli wtrącenia.

      Usuń